Oczywiście bóle pleców. Statystycznie około 51% ludzi w naszym kraju zmaga się z bólami odcinka szyjnego kręgosłupa. 34% uskarża się na ból dolnego odcinka. A 18% walczy z bólem w odcinku piersiowym. Boleści te mogą mieć różnego rodzaju podłoże od psychosomatycznego, po bóle związane z urazami mechanicznymi. Czasem nawet nie wiemy kiedy nas to dotknęło.
Najczęstszym rodzajem są jednak bóle psychosomatyczne, mówiąc najprościej chorujemy na stres i „zasiedzenie/zastanie się”. Pędzimy przez życie, gonimy naszego wyimaginowanego króliczka, ale ta gonitwa potrafi się odbić na nas dość głośnym echem. Pracujemy w różnych warunkach, żyjemy w różnej częstotliwości, śpimy za mało, odżywiamy się – przyznajmy to – różnie, im łatwiej tym lepiej nie jest to często zdrowe i co najgorsze w biegu! Do tego wszystkiego dochodzi nasz najgorszy wróg czyli wspomniany wcześniej STRES. To on powoduje najbardziej, że nasz organizm w połączeniu z monotonią dnia codziennego, małymi ale intensywnymi krokami informuje nasz organizm, że jest przeciążony i musimy zwolnić.
Najczęściej tego typu problemy uwidaczniają się nam w punktowych boleściach danych partii ciała: plecy, żołądek, głowa – to tu kumulowana jest zła energia. Człowiek nauczył się już, a co gorsza przyzwyczaił, że takie problemy rozwiążemy wymyślnymi lekami przeciwbólowymi, naparami lub maściami. Człowiek stał się więźniem samego siebie i pójścia na tzw. łatwiznę – a wystarczy, poddać organizm zdrowemu wysiłkowi psychiczno-fizycznemu, zamiast wysiłku negatywnego jaki towarzyszy nam każdego dnia. Po to także stworzono EMS – metodę, która zadba nie tylko o nasze ciało, wspomoże zdrowie psychiczne – bo wiadomo „ W ZDROWYM CIELE, ZDROWY DUCH” , ale także o to czego ludziom brakuje najbardziej czyli czas.
20 minut treningu to nie długi, wyrwany z życia kawałek, a może w łatwy sposób ulżyć nie jednej osobie. Stymulacja mięśni wzmocni je, więc organizm będzie lepiej znosił jego eksploatację, ale jednocześnie da całemu ciału ulgę. Jednoczesny masaż, trening i oszczędność czasu – idealne rozwiązanie na obecne czasy.
Znajdźcie więc chwilę, przyjdźcie i samemu na sobie przetestujcie EMS – wielu podopiecznych zauważyło efekty już po pierwszym treningu – TO NAPRAWDĘ DZIAŁA !